niedziela, 30 sierpnia 2015

Retour à l'école / Back to school

Retour à l'école / Back to school, czyli najzwyklej w świecie powrót do szkoły. Za kilka dni znów zacznie się szkoła, a z nią wszelkie kartkówki, sprawdziany i oczywiście nauka. Przede mną trzecia, ostatnia klasa gimnazjum, więc bądź co bądź nauka musi być na pierwszym miejscu. Niestety ma to pewne złe strony. Więcej czasu poświęconego szkole = mniej czasu dla języka francuskiego. Dlatego mam nadzieję, że uda mi się to wszystko zorganizować w taki sposób, by jednak mieć na wszystko czas. Zanim przejdę do głównego tematu postu, chcę uświadomić Was :) że jeżeli macie jakieś ciekawe pomysły na kolejne wpisy to możecie pisać w komentarzach lub na e-mail podany w zakładce ''kontakt''. To na tyle, jeśli chodzi o ogłoszenia.


Poza książkami ważną rolę pełnią również zeszyty i różne akcesoria. Główną rolę u mnie pełnią duże A4 zeszyty do matematyki. Co prawda zajmują trochę więcej miejsca od innych, ale moim zdaniem o wiele wygodniej się w nich pisze.
Ten zeszyt być może wykorzystam jako notatnik, ale jeszcze się okaże.
Kredki, pastele i cyrkiel, który za każdym razem z niewiadomych mi przyczyn nie kończy za dobrze.
W tym roku miałam zatrzymać zeszłoroczny piórnik. Jednak kupując kolejne przybory znalazłam kilka całkiem niezłych i postanowiłam kupić taki oto skórzany:
W piórniku obowiązkowo: klej, temperówka, korektor, nożyczki... i czarne długopisy! :) Mimo, że niebieski jest moim ulubionym kolorem to jak dla mnie nie prezentuje się zbyt ładnie w zeszycie.

26 komentarzy:

  1. Fioletowy zeszyt z biedronki? Mam taki sam :D
    Jestem przekonana, że znajdziesz na wszystko czas ;) Skończysz gimnazjum i dopiero zaczną się schody (taki tam motywacyjny komentarz :D)
    Ale dobrze, już Cię nie dołuję.
    Powodzenia w szkole i pozdrawiam!

    http://joannasobich.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno dasz ze wszystkim radę, to jeszcze gimnazjum, więc nie ma co się za bardzo przejmować ;)
    Pozdrawiam,
    http://bez-pardonu.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak widzę zakupy z biedronki? U mnie podobnie, w tym roku było mnóstwo świetnych :D Powodzenia z francuskim, na pewno dasz radę :D
    /Ptasza http://dzikieprzemysleniaptaszy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że zeszyty w biedronce mają świetne - to fakt ;) Dziękuję bardzo.

      Usuń
  4. Fajne zeszyty :) Zgadzam się, że jeśli chodzi o matematykę, to lepiej się pisze w A4 :)
    Fajny pomysł na bloga.

    http://amanna-crua.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja przyzwyczaiłam się do zeszytów A5, ale w A4 też dobrze się piszę. Jesteśmy w jednym wieku, ale ja postawiłam an trochę mniejsze zeszyty.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznam, że ładne przybory - mnie czekają dzisiaj zakupy :D *heh, mam nadzieję, że przeżyję*
    Pozdrawiam,
    Haniko
    przygodyashley.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. też byłam w biedronce na zakupach :))) ten piórnik jest śliczny!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja również teraz idę do trzeciej klasy. Chciałabym się skupić na nauce ze względu na testy, ale chcę trochę czasu poświecić blogowi. Rozumiem twoje rozdarcie, ale wszystko się jakoś ułoży!!
    Przesyłam Ci mentalne wsparcie:)
    -Mamafinka

    OdpowiedzUsuń
  9. Ładne przedmioty i powodzenia ze szkołą :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Ładne zeszyty :)
    mycrazyworldpaula.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Przedmioty bardzo ładne,. Ja zakupy mam już za sobą. Też byłam w biedronce :)
    http://pandaatka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja również zakupy mam za sobą :) Przyznam, że piórnik jest naprawdę śliczny, podobnie jak zeszyty. To dowód, że nawet w tych "zwykłych" marketach można znaleźć bardzo dobre przedmioty :)

    OdpowiedzUsuń
  13. super zeszyty, mam ten sam w panterkę. pozdrawiam
    daryyl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Szkoła sie juz zaczeła jak to pisze hha

    Nowy post! Official Patty :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mój cyrkiel też nigdy dobrze nie kończyć. .-.
    Też idę do 3 gimnazjum, ale jest mi z tym dziwnie. ;_;
    Obserwuję. :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja za to uwielbiam pisać niebieskimi długopisami, a czarnymi jakoś nie mogę ;) Fajne masz zeszyty. Nie zrozumiałam zbytnio tego zdania o cyrklu. I o ile dobrze mi się zdaje, to chyba tam miało być że Ci się gubi. Ale nie jestem pewna. Zapraszam do siebie :)
    http://xroxanne.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Zeszyt "Good Bad Girl #Wanted" z Biedronki podbił moje serce! Sama go posiadam. Uważam, że zeszyty muszą być kolorowe i nam się podobać, bo to w pewnym stopniu zachęca, a może nawet i ułatwia nam uczenie się.
    Również posiadam skórzany piórnik, który jak dla mnie zdecydowanie na TAK.
    A czarne długopisy... nie lubię ich. Zdecydowanie wolę niebieskie, żelowe. Zazwyczaj mam potem brudne dłonie, ale tak ładnie wyglądają, ech.
    Poza tym, trzecia gimnazjum również przywitała mnie z szeroko otwartymi ramionami, czekając na moje potknięcie. Co to będzie, co to będzie...

    Pozdrawiam, trzymaj się!
    Amare.
    http://jupiter-horse.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń