Retour à l'école / Back to school, czyli najzwyklej w świecie powrót do szkoły. Za kilka dni znów zacznie się szkoła, a z nią wszelkie kartkówki, sprawdziany i oczywiście nauka. Przede mną trzecia, ostatnia klasa gimnazjum, więc bądź co bądź nauka musi być na pierwszym miejscu. Niestety ma to pewne złe strony. Więcej czasu poświęconego szkole = mniej czasu dla języka francuskiego. Dlatego mam nadzieję, że uda mi się to wszystko zorganizować w taki sposób, by jednak mieć na wszystko czas. Zanim przejdę do głównego tematu postu, chcę uświadomić Was :) że jeżeli macie jakieś ciekawe pomysły na kolejne wpisy to możecie pisać w komentarzach lub na e-mail podany w zakładce ''kontakt''. To na tyle, jeśli chodzi o ogłoszenia.
Poza książkami ważną rolę pełnią również zeszyty i różne akcesoria. Główną rolę u mnie pełnią duże A4 zeszyty do matematyki. Co prawda zajmują trochę więcej miejsca od innych, ale moim zdaniem o wiele wygodniej się w nich pisze.
Ten zeszyt być może wykorzystam jako notatnik, ale jeszcze się okaże.
Kredki, pastele i cyrkiel, który za każdym razem z niewiadomych mi przyczyn nie kończy za dobrze.
W tym roku miałam zatrzymać zeszłoroczny piórnik. Jednak kupując kolejne przybory znalazłam kilka całkiem niezłych i postanowiłam kupić taki oto skórzany:
W piórniku obowiązkowo: klej, temperówka, korektor, nożyczki... i czarne długopisy! :) Mimo, że niebieski jest moim ulubionym kolorem to jak dla mnie nie prezentuje się zbyt ładnie w zeszycie.
Fioletowy zeszyt z biedronki? Mam taki sam :D
OdpowiedzUsuńJestem przekonana, że znajdziesz na wszystko czas ;) Skończysz gimnazjum i dopiero zaczną się schody (taki tam motywacyjny komentarz :D)
Ale dobrze, już Cię nie dołuję.
Powodzenia w szkole i pozdrawiam!
http://joannasobich.blogspot.com/
Dziękuję, od razu mi lepiej ;)
UsuńPrzepraszam :C
UsuńNa pewno dasz ze wszystkim radę, to jeszcze gimnazjum, więc nie ma co się za bardzo przejmować ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://bez-pardonu.blogspot.com/
Jak widzę zakupy z biedronki? U mnie podobnie, w tym roku było mnóstwo świetnych :D Powodzenia z francuskim, na pewno dasz radę :D
OdpowiedzUsuń/Ptasza http://dzikieprzemysleniaptaszy.blogspot.com/
Przyznam, że zeszyty w biedronce mają świetne - to fakt ;) Dziękuję bardzo.
UsuńFajne zeszyty :) Zgadzam się, że jeśli chodzi o matematykę, to lepiej się pisze w A4 :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na bloga.
http://amanna-crua.blogspot.com
Dziękuję
UsuńJa przyzwyczaiłam się do zeszytów A5, ale w A4 też dobrze się piszę. Jesteśmy w jednym wieku, ale ja postawiłam an trochę mniejsze zeszyty.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Przyznam, że ładne przybory - mnie czekają dzisiaj zakupy :D *heh, mam nadzieję, że przeżyję*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Haniko
przygodyashley.blogspot.com
Na pewno dasz radę ;) powodzenia :)
Usuńteż byłam w biedronce na zakupach :))) ten piórnik jest śliczny!!
OdpowiedzUsuńJa również teraz idę do trzeciej klasy. Chciałabym się skupić na nauce ze względu na testy, ale chcę trochę czasu poświecić blogowi. Rozumiem twoje rozdarcie, ale wszystko się jakoś ułoży!!
OdpowiedzUsuńPrzesyłam Ci mentalne wsparcie:)
-Mamafinka
Dziękuję bardzo 😄
UsuńŁadne przedmioty i powodzenia ze szkołą :))
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńŁadne zeszyty :)
OdpowiedzUsuńmycrazyworldpaula.blogspot.com
Przedmioty bardzo ładne,. Ja zakupy mam już za sobą. Też byłam w biedronce :)
OdpowiedzUsuńhttp://pandaatka.blogspot.com/
Ja również zakupy mam za sobą :) Przyznam, że piórnik jest naprawdę śliczny, podobnie jak zeszyty. To dowód, że nawet w tych "zwykłych" marketach można znaleźć bardzo dobre przedmioty :)
OdpowiedzUsuńsuper zeszyty, mam ten sam w panterkę. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdaryyl.blogspot.com
Szkoła sie juz zaczeła jak to pisze hha
OdpowiedzUsuńNowy post! Official Patty :)
Tak też bywa XD
UsuńMój cyrkiel też nigdy dobrze nie kończyć. .-.
OdpowiedzUsuńTeż idę do 3 gimnazjum, ale jest mi z tym dziwnie. ;_;
Obserwuję. :D
Dziękuję :)
UsuńJa za to uwielbiam pisać niebieskimi długopisami, a czarnymi jakoś nie mogę ;) Fajne masz zeszyty. Nie zrozumiałam zbytnio tego zdania o cyrklu. I o ile dobrze mi się zdaje, to chyba tam miało być że Ci się gubi. Ale nie jestem pewna. Zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńhttp://xroxanne.blogspot.com
Zeszyt "Good Bad Girl #Wanted" z Biedronki podbił moje serce! Sama go posiadam. Uważam, że zeszyty muszą być kolorowe i nam się podobać, bo to w pewnym stopniu zachęca, a może nawet i ułatwia nam uczenie się.
OdpowiedzUsuńRównież posiadam skórzany piórnik, który jak dla mnie zdecydowanie na TAK.
A czarne długopisy... nie lubię ich. Zdecydowanie wolę niebieskie, żelowe. Zazwyczaj mam potem brudne dłonie, ale tak ładnie wyglądają, ech.
Poza tym, trzecia gimnazjum również przywitała mnie z szeroko otwartymi ramionami, czekając na moje potknięcie. Co to będzie, co to będzie...
Pozdrawiam, trzymaj się!
Amare.
http://jupiter-horse.blogspot.com/